Ten rok zaczyna sie ciekawie.
2go stycznia 2010 28 letni somalijczyk wtargnal do domu pana Westergaarda, autora kreskowki z udzialem islamskiego proroka. Bandyta uzbrojony byl w noz oraz siekiere, nie kryl tez wcale zamiaru pozbawienia zycia. W sumie dzien jak co dzien w czasie gdy bez mala co dzien islamscy terrorysci czestuja nas eksplozjami w samolotach, porywanymi statkami itd.
Ciekawa jest reakcja brytyjskich mediow. BBC pisze
Murder attempt charges for Danish cartoonist 'attacker'
"Napastnik" dunskiego rysownika oskarzony o probe pozbawienia zycia
No rzeczywiscie, "napastnik" jak z koziego zadka fujarka. Coz to, nie mozna sobie w wolnym kraju pod czyims domem powymachiwac siekiera?
Ciekawy komentarz na kanale TV BBC News. Pani komentator, z wyraznym akcentem arabsko-brytyjskim, konkluduje material fimowy komentarzem: "Westergaard jest autorem kreskowek ktore gleboko urazily spolecznosc islamska... i oto rezultat".
Dobry przyklad co dzieje sie gdy polityka bez mala bezwarunkowej poprawnosci i otwartosci wobec innych kultur i religii wszelkiej masci jest wykorzystywana przez agresywna mniejszosc do eskalacji swojej polityki. Po nastepnym incydencie oczekuje komentarza "Sprawiedliwosc dosiegla dunskiego bluznierce".
W zeszlorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, dotychczas nieobecna w mainstreamie, brytyjska partia nazistowska BNP (glowne punkty programu: walka z islamem i wysiedlenie cudzoziemcow z UK) zdobyla bodajze 5% glosow i wprowadzila 2 poslow do PE...
http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/europe/8437652.stm